Dnia 1 czerwca 2011 roku odbył się w naszej szkole wspaniały Dzień Dziecka. Byliśmy bardzo podekscytowani, ponieważ mieliśmy pójść na wycieczkę. Nasza wychowawczyni pani Jolanta Grabowska powiedziała nam tylko, że pójdziemy do tartaku w Kruszewie oraz do Bronisławek. W Bronisławkach miały na nas czekać niespodzianki.
Przed wyruszeniem na wycieczkę ksiądz Jerzy Ranke złożył nam życzenia oraz dał nam wafelki i piękny obrazek z Janem Pawłem II. Poznaliśmy również panią Basię, którą zaprosiła pani Jola, aby pomogła nas przypilnować. Najpierw poszliśmy do tartaku. Jeden z pracowników powitał nas i uprzejmie zaprosił na zwiedzanie. Miał na imię Grzegorz i był naszym przewodnikiem. Na początek skierowaliśmy się do biura, gdzie spotkaliśmy się z panią Jolanta Derek. Pani Jolanta wraz z mężem Edwardem są właścicielami tego tartaku. Gdy wyruszyliśmy już z biura okazało się, że w tartaku także znajdują się gazetki takie jak w naszej szkole. Pan Grzegorz oprowadził nas po całym tartaku. To wszystko było wspaniałe. Widzieliśmy pocięte drzewa, o których pan Grzegorz nam wiele opowiadał. Pozwolił nam je zmierzyć. Zobaczyliśmy także różne maszyny, nawet taką, która miała ponad 50 lat. Dla pracowników była ona eksponatem. Trociny z drzew tworzyły coś w rodzaju piramid. Na koniec poszliśmy jeszcze raz do państwa Derków. Pani Jolanta Derek dała panu Grzegorzowi słodycze oraz pożegnała się z nami, gdyż musiała wracać do pracy. Pan Grzegorz poczęstował nas tymi słodyczami i odprowadził do wyjścia, ale to nie był koniec wycieczki.
Dnia 30. maja br. o godzinie 7.00 rano grupa gimnazjalistów z naszej szkoły wyruszyła na wycieczkę w Góry Sowie. Było nas niewielu, bo zaledwie 22 osoby. Podróż była bardzo długa, ale wesoła. Pierwszym punktem wycieczki był Zamek Książ, największy na Śląsku. Opowieści o zamku były bardzo ciekawe. Jedna z historii opowiadała o księżniczce Dejzi, która nas bardzo zszokowała, ponieważ księżniczka w talii miała 54 cm ! ! Następnie pojechaliśmy do Krzeszowa, gdzie zwiedziliśmy Opactwo Cystersów. Bazylika była naprawdę piękna, mieściły się tam największe organy. Obok Bazyliki stał kościół, w którym nie było organów, ale była dobra akustyka. Chcąc t to sprawdzić dziewczyny z chóru zaśpiewały piosenkę Totus Tuus. Wszyscy byli zachwyceni tym jak głos unosił się po całym kościele. Byliśmy już naprawdę zmęczeni, więc największym marzeniem było dojechanie do naszego ośrodka. Niestety nie wiedzieliśmy, że nasz ośrodek jest położony 875m.n.p.m ! ! Wszyscy zaczęliśmy się powoli wspinać z wielkimi torbami i walizkami na górę. Kiedy doszliśmy do pierwszego ośrodka, który wcześniej widzieliśmy zaczęliśmy skakać z radości, że doszliśmy. Niestety ku naszemu zdziwieniu pan Mariusz oznajmił nam, że nasz ośrodek położony jest jeszcze wyżej. Byliśmy załamani, ale jednocześnie chciało nam się śmiać z powodu naszej pomyłki. Na szczęście mieliśmy ze sobą chłopaków, którzy po dojściu do ośrodka ochoczo zeszli nam pomóc. Po tak męczącym wejściu byliśmy już naprawdę głodni i zmęczeni. Po posiłku otrzymaliśmy klucze od pokoi i tak upłynął nam dzień pierwszy
1 Czerwca uczniowie klas I-III udali się na wycieczkę rekreacyjno- krajoznawczą do pobliskiej wsi Węglewa. Całą imprezę zorganizowała pani sołtys Magdalena Rehbein wraz z Radą Sołecką wsi Węglewo. Dzieci brałby udział w konkurencjach sportowych takich jak: łowienie cukierków, przenoszenie łyżką jajka, rzuty do celu i wiele innych. Każdy otrzymywał „słodką” nagrodę. Pobyt uatrakcyjniła przejażdżka wozem strażackim OSP Kruszewo oraz przejażdżka na koniu. Węglewskie mamy ufundowały nam pyszne rogaliki, napoje i kiełbaski z grilla. Dzieci spędziły tam parę godzin w radosnej i miłej atmosferze, bo to w końcu ich święto. Szczęśliwie wróciły do Kruszewa. Wszystkim, którzy pomagali przygotować to święto serdecznie dziękujemy.
Festyn rodzinny „Mama, tata i ja”- 29 maja 2011
Szczegóły
Iwona Werner
29 maja już po raz kolejny raz spotkaliśmy się na festynie rodzinnym „ Mama, Tata i ja”. Tym razem świętowaliśmy na boisku wiejskim. Festyn rozpoczęła kolorowa parada klas. Jak co roku na dzieci czekało wiele atrakcji- ogromna, dmuchana zjeżdżalnia, harleyowcy chętni do przewiezienia każdego chętnego, pokaz strażacki. Mieliśmy mnóstwo konkurencji- niespodzianek, między innymi była to jazda hulajnogą na czas, pokonywanie toru przeszkód z zawiązanymi oczyma, bieg w butach rodzica. We wszystkich konkurencjach drużynę stanowili rodzic i dziecko. Nowością w tym roku był pokaz mody i rodzinne śpiewanie. W jury zasiedli- nasi księża i pan Ciesiółka. Głównymi wodzirejami festynu byli bracia Wylegałowie Na kibiców czekały mecze rozegrane na naszym Orliku-mecz „dwa ognie”- mamy kontra córki i mecz piłki nożnej - tatusiowie kontra synowie. W roli bramkarzy mogliśmy podziwiać naszych duchownych- księdza proboszcza Jerzego Ranke i księdza wikariusza Adama Pawłowskiego. Wynik nie był ważny, ważna była dobra zabawa. Nie zabrakło i w tym roku stoisk z pysznościami. Była i kiełbaska z grilla i hot-dogi domowej roboty. A na deser lody, ciasta i galaretki owocowe. O te pyszności zadbali nasi kochani rodzice, którzy z ogromnym zapałem, jak co roku pomagali zorganizować nasz festyn. Szczególnie pięknym prezentem dla dzieci był spektakl teatralny pt. „Prawo jazdy” Zofii Wójcik, wyreżyserowany przez panią Jolantę Grabowską, a w którym zagrały nasze mamy. Na naszej małej scenie mogliśmy podziwiać panie- Sylwię Matecką, Bernadkę Polcyn, Katarzynę Ścigałę, Halinę Wasilewską, Małgorzatę Urban, Magdalenę Rehbein, Elżbietę Radtke, Elżbietę Januchowską i Małgorzatę Skibińską. Talentu może im pozazdrościć nie jeden profesjonalista, odegrały bowiem swoje role rewelacyjnie! Ogromnym powodzeniem cieszyła się, jak co roku loteria fantowa. Kulminacyjne losowanie zakończyło festyn, a rower trafił do Agnieszki Szymańskiej, naszej tegorocznej absolwentki. I pogoda w tym roku była dla nas przychylna, humory dopisywały, tak więc możemy śmiało napisać, że nasz festyn należał do bardzo udanych. O reportaż zdjęciowy zadbali panowie- Paweł Nerkowski, Krzysztof Krajniak i Łukasz Wiedera. Nie możemy też zapomnieć o naszych kochanych sponsorach, którzy zawsze pamiętają o naszej szkole i o naszych dzieciach. Wszystkim z głębi serca DZIĘKUJEMY!
Dzisiaj: Dawida Tomasza Jutro: Irminy Eugeniusza Wszystkiego najlepszego!
Kalendarium
Galeria 2010 - 2017
Ten serwis korzysta z plików cookies. Informacje zawarte w cookies wykorzystujemy m.in.
w celach statystycznych, funkcjonalnych oraz dostosowania strony do indywidualnych potrzeb użytkownika. Dalsze korzystanie z serwisu oznacza, że zgadzasz się na ich zapisanie w pamięci Twojego urządzenia. Możesz samodzielnie zarządzać cookies zmieniając odpowiednio ustawienia w Twojej przeglądarce.