Jak JA mogę chronić środowisko?

Szczegóły

Hania Wylegała

Utworzono: 25 styczeń 2011

       Wszystkie rośliny, zwierzęta, a także i ludzie powstały, by istnieć w dokładnie wypracowanej równowadze. Równowagę tę łatwo zniszczyć, dlatego musimy dbać o otaczający nas świat. Często jednak nie wiemy jak ratować naszą planetę. Są sposoby, na które możesz namówić rodziców, ale to nie znaczy, że TY nie masz głosu. Oto kilka sposobów jak zacząć ratować świat.
- Mów głośno - O tym, że dzieje się źle możesz napisać do władz państwowych lub do osób, którym nie jest to obojętne, politycy chętnie słuchają opinii młodych ludzi.
-  Obserwuj - Jeśli spostrzeżesz, że w twojej okolicy przyroda jest niszczona, napisz do gazety, fundacji zajmującej się ochroną środowiska lub podziel się spostrzeżeniami na forum albo w Księdze Gości na stronie internetowej kruszewo.eu.
-  Przyłącz się - Istnieje wiele organizacji ochrony przyrody. Tam możesz dzielić się informacjami z ludźmi doświadczonymi.
-  Dołóż grosik - Organizacjom zawsze potrzebne są datki na rzecz ochrony natury. Zaoszczędź dla nich własne pieniądze lub zorganizuj zbiórki z przyjaciółmi.
- Selekcjonuj - Jeśli to możliwe, wrzucaj śmieci do odpowiednich pojemników. Oszczędzone w ten sposób surowce będą powtórnie wykorzystane; zmniejszy się również ilość śmieci na wysypiskach.
- Dowiedz się - Zdobądź informacje o otaczającym nas świecie. Im więcej o nim wiesz tym bardziej możesz mu pomóc.
- Oszczędzaj prąd i wodę - Namów rodziców do kupna sprzętu AGD z oznaczeniem A lub AA. Jeśli nikt nie ogląda telewizji, nie słucha radia itp. wyłącz niepotrzebny sprzęt. Przy tym nie tylko pomożesz światu, ale i zaoszczędzisz trochę pieniędzy.
       Jeśli ludzkość weźmie to sobie do serca, to Nasze samopoczucie znacznie się poprawi, ponieważ nasza planeta będzie mniej zanieczyszczona.

Zamieszczam też krótki test o oszczędzaniu wody. Rozwiąż go razem z rodziną.

Czytaj więcej: Jak JA mogę chronić środowisko?

Kalendarz ma kartek wiele...

Szczegóły

Marzanna Nerkowska

Utworzono: 24 styczeń 2011

Kalendarz ma kartek wiele czarne na co dzień, czerwone w niedziele, a 21 stycznia był dzień nie lada gratka. Przygotowaliśmy w naszej szkole Święto Babci i Dziadka.

A tak to wyglądało:

Uczniowie klas I- III bardzo kochają swoje babcie i swoich dziadków dlatego z tej okazji pod bacznym okiem Pań Edwiny Kowalskiej, Elżbiety Kobak i Alicji Gwardzik przygotowały miły występ, a mamy słodki poczęstunek .

Spośród uczących nauczycieli po raz pierwszy święto Babci obchodziła Pani Alicja Gwardzik a Święto Dziadka Pan Krzysztof Krajniak. Być babcią i dziadkiem to być w posiadaniu nieograniczonej miłości. Marysia i Michasia mogą już jej doświadczać.

Wszystkim kochanym Babciom i Dziadziusiom z okazji ich Święta życzymy dużo, dużo zdrowia, pogodnych dni, spokojnych nocy, kolorowych snów i uśmiechów na co dzień.

Niepokonani, a jednak drudzy!

Szczegóły

Mariusz Wylegała

Utworzono: 21 styczeń 2011

       Drużyna naszych szchistów zdobyła wicemistrzostwo powiatu! Podczas turnieju drużynowego w Pile reprezentanci naszej szkoły dzielnie walczyli i powtórzyli sukces sprzed roku. Do rozgrywek przystąpiło 13 zespołów, króre rywalizowały pomiędzy sobą systemem szwajcarskim. Każdy zespół musiał rozegrać siedem rund. Damian Cichorek, Mirek Cichorek, Paweł Pilarski i Roksana Alachimowicz grali znakomicie, nie przegrywając żadnego meczu. Cztery partie zakończyli zwycięstwem, a trzy zremisowali. Dzięki uzbieranym punktom sklasyfikowani zostali na drugim miejscu, zdobywając srebrne medale i awans do zawodów wojewódzkich. Zwyciężyła drużyna ze Starej Łubianki, która pokonała wszystkie zespoły prócz naszego - tu padł remis. Miło było usłyszeć w kuluarach zawodów, jak przeciwnicy z respektem i szacunkiem wypowiadali się o Kruszewie. Brawo Nasi!!!

Przyszła odwilż!!!

Szczegóły

Dagmara Polcyn

Utworzono: 21 styczeń 2011

Za naszymi oknami szaro i brudno. Śnieżnobiały i puszysty śnieg, który leżał jeszcze niedawno zamienił się w wodę, która zalewa nasze piwnice, pola, ogródki .Najbardziej nam szkoda naszego lodowiska. Nasi kochani, dzielni strażacy kilka dni pracowali, byśmy mogli cieszyć się lodowiskiem. Ile to było radości! Koledzy grali w hokeja, a koleżanki popisywały się swoimi umiejętnościami w jeździe figurowej. Piruety, obroty to nie lada wyczyn nawet dla profesjonalistów. Nawet starsi mieli ubaw, gdy przychodzili ze swoimi pociechami na sanki. Przypominały im się wtedy młodzieńcze lata. Super zabawa, szkoda tylko, że pogoda sprawiła nam psikusa i z naszego lodowiska pozostała duża kałuża wody. Mamy nadzieję, że zima jeszcze do nas powróci, bo przecież przed nami ferie zimowe. Kochani panowie strażacy- dziękujemy! Wiemy, że zawsze na Was możemy polegać.