Dnia 1 października zorganizowaliśmy piknik z okazji Dnia Chłopaka. Odbył się on w szkółce leśnej w Jabłonowie. Gdy wszyscy dojechaliśmy na miejsce, czekały na nas przeróżne konkursy. Nie mogliśmy się doczekać, kiedy dowiemy się, jakie konkursy przygotowali dla nas rodzice.
Najpierw czekał na nas słodki poczęstunek. Z poczęstunku najszybciej zniknęły chipsy. Rozpaliliśmy wielkie ognisko. Następnie wraz z panią Jolą zorganizowaliśmy konkursy dla tatusiów i ich pociech. Wśród konkursów było: przebieranie syna za córkę, czyli „Córeczka tatusia”. Po metamorfozie odbyła się sesja zdjęciowa. Wypadła zaskakująco cudownie! Następnie tatusiowie przebierali bobaska przy zawiązanych oczach (biedne bobaski). Dobrze, że mamy i dzieci służyły udanym wsparciem i komentarzem... Później nastąpił cudowny i odchudzający bieg w workach. Rodziny współzawodniczyły ze sobą, a na koniec karmiliśmy się przepysznym kisielem, który prawie wszyscy wypluwali. Po konkurencjach piekliśmy kiełbaski. Gdy je zjedliśmy, wraz z chłopakami bawiłyśmy się w chowanego. Nasze nogi wyglądały „masakrycznie”. Nareszcie nasza męka dobiegła końca! Po powrocie z wyprawy rodzice ujawnili swoje konkursy. Były nimi: rzuty lotką, jedzenie jabłka ze sznurka, piłowanie drewna oraz gra w hokeja na piasku slalomem i rzucanie do piramid z puszek. Zdziwiliśmy się, że w rzucie lotką rodzice mają lepszego cela od nas. Piłowanie drewna było bardzo męczące, ale i tak daliśmy radę. Mamy bardzo się popisały w grze w hokeja.
Na koniec dostaliśmy paczuszki ze słodkościami. Piknik z okazji Dnia Chłopaka był fantastyczny oraz fascynujący. Z niecierpliwością czekamy na następny...