Przed wakacjami, jak chyba wiecie, sześcioosobowa grupa z klasy piątej (dziś już szóstej) brała udział w konkursie „Na tropach przyrody”. W Krzyżu udało nam się zwyciężyć w naszej kategorii wiekowej, a jedną z nagród była wycieczka do Torunia i Ciechocinka, która odbyła się 9 września br.
Rano pojechaliśmy na Plac Wolności w Pile. Autobusem ruszyliśmy do Torunia, a na miejscu wsiedliśmy na statek i płynęliśmy nim po Wiśle. Prąd rzeki kołysał nami, a wiatr dokuczał dziewczynom psując im fryzury. Potem robiliśmy własne pierniczki w „Żywym Muzeum Piernika”. Były prześliczne! Następnie z przewodnikiem zwiedzaliśmy Stare Miasto. Widzieliśmy m.in. dom, w którym urodził się wielki astronom Mikołaj Kopernik, jego pomnik oraz słynną Krzywą Wieżę. Nie, nie tę w Pizie. Toruńska Krzywa Wieża to jedna z kilku takich wieżyczek w mieście. Ziemia pod nią osunęła się powodując jej przekrzywienie. Nareszcie chwila na kupienie pierników… Słodkie, smakowite, a przede wszystkim prawdziwe. Znowu wsiedliśmy w autobus i wyruszyliśmy do Ciechocinka. Tam widzieliśmy tężnie. Głęboko wdychaliśmy jod i inne minerały zawarte w powietrzu. Jednak najweselej było w autobusie. Kruszewo zajęło „tyły”, a żartom i śmiechom nie było końca.
Zmęczeni, ale weseli i zadowoleni przyjechaliśmy do Piły, a stamtąd już samochodami wróciliśmy do naszych domów. Naszej opiekunce, pani Iwonie Żarczyńskiej, która towarzyszyła nam podczas wycieczki serdecznie dziękujemy.