Uczeń klasy II Jędrzej Matecki przed dwoma miesiącami wziął udział w stolicy w pierwszym etapie prestiżowego konkursu muzycznego, promującego młodych i utalentowanych twórców hip-hopu. „Żywyrap” to nic innego jak talent-show. Koncepcja programu przypomina zasady X Factor lub Idola. W jury konkursu zasiedli Peja, Wujek Samo Zło i Wdowa. Nagrodą dla zwycięzcy konkursu, którego jury wyłoni w czwartym etapie, będzie profesjonalny kontrakt płytowy z wytwórnią Hemp Rec. Jędrzej pokonał podczas eliminacji 300 raperów. Był jednym z najmłodszych, jeśli nie najmłodszym uczestnikiem castingu (regulamin przewidywał udział raperów, którzy ukończyli 16 rok życia). Jego drugi występ wprawdzie nie zaowocował kolejnym etapem, ale udział w nim, w gronie 32 najlepszych, to niemałe osiągnięcie i z pewnością niezapomniana przygoda. Należała się mu pochwała za to, że w swoich tekstach porusza dojrzałe, życiowe tematy.