Po raz osiemnasty zapakowałem ciężką, przysłowiową walizkę ”pełną bilonu i banknotów”. Myślę, że ważyła ponad 25 kilogramów! Zawiozłem ją do czarnkowskiego sztabu WOŚP. Tam dowiedziałem się, że w tym roku było o połowę mniej wolontariuszy niż w poprzednie lata. Jednak nie tyczyło się to kruszewskiej podstawowki! U nas i w tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, kwestowało w Kruszewie, Bronisławkach, Jabłonowie i Węglewie niezmiennie piętnastu wolontariuszy. Każdy z nich, za zgodą rodziców, od samego rana, walcząc z mrozem zbierał datki na pomoc chorym dzieciom. Adam Bembnista, Jarek i Dominik Dąbkowie, Szymon Chmielnik, Gracjan i Oktawian Okrójowie, Monika Januchowska, Zosia Martenka, Oktawia Kubiś, Julia Pabiś, Marta i Agata Skibińska, Brajan Raatz, Radek Rajczakowski i Dominik Bukowski to nasi zamaskowani, dzielni wolontariusze. Dziękuję bardzo wszystkim mieszkańcom naszych miejscowości za okazane serce. Za to, że mimo trudnej sytuacji potrafią się dzielić, by wesprzeć potrzebujących. Zebraliśmy do puszek 5961,57 zł oraz inną walutę: euro, korony, hrywny… Wolontariusze na swej drodze spotkali samych miłych ludzi, nie spotkali się z żadnym przejawem nieżyczliwości. Będziemy grali dalej, bo warto!